Malowanie na Drewnie
Obrazy malowane na drewnie to moja specjalność. Bardzo lubię malowanie na drewnie, zarówno starym, jak i nowym. Przygotowanie deski do malowania obrazu jest co prawda bardziej pracochłonne i czasochłonne, niż przygotowanie płótna. Drewno wymaga wyczyszczenia, wygładzenia powierzchni, czasem uzupełnienia ubytków, zagruntowania, jednym słowem wymaga dużo czułości i troski, jak każda żywa istota. (Więcej o przygotowaniu drewna do malowania TUTAJ). Nie mniej jednak efekt końcowy wart jest zachodu. Obrazy malowane na drewnie są niepowtarzalne (nie ma dwóch takich samych kawałków drewna) i bardzo nastrojowe.
Do malowania wykorzystuję różnego rodzaju materiały: deski, fragmenty starych łóżek, niecki drewniane. Zobaczcie jak z pozoru nieciekawe przedmioty, mogą stać się świetnym materiałem twórczym.
Łóżka
Uwielbiam malowanie na łóżkach, a konkretnie mówiąc, na wezgłowiach (to ta część łóżka, o którą opieramy poduszkę). Jest to świetny materiał na obraz, ponieważ wezgłowie składa się z płyciny i ramy. Na płycinie maluję obraz, a rama automatycznie staje się już gotową ramą do obrazu. Wystarczy ją tylko zabejcować lub polakierować.
Tu: „Anioł i jego kot” w oknie. Rama wokół płyciny jest wykorzystana jednocześnie jako rama od obrazu i jako rama okienna. Zwróćcie uwagę, że w starym drewnie wszystkie zniszczone i popękane fragmenty (nawet elementy metalowe z gwoździami) są bardzo atrakcyjne. Rama posiadała jeszcze fryz, który odcięłam i dzięki temu powstała „Witaczka” (patrz poniżej).
Tutaj drewno lekko rozjaśniłam białą bejcą i ozdobiłam motywem różyczek. Środek wypełniłam błękitną, przecieraną farbą akrylową i napisałam : pokój temu domowi. Dwa takie same kawałki deski, a jak różny wyszedł efekt!
Kolejny „Anioł w Oknie z Kotem”. Rama jest równocześnie ramą od obrazu i ramą okna, w którym siedzą anioł z kotem. Ramę zabejcowałam i wykończyłam woskiem antycznym.
„Apolejka” – tu wykorzystałam oparcie od łóżka jednoosobowego. Dużo trudniej jest zdobyć taki element, po prostu takich łóżek mniej przetrwało. Świetnie się sprawdzają do mniejszych obrazów. W „Apolejce” namalowałam obraz na płycinie, a ramę zabejcowałam i zaolejowałam.
Anioły Świętokrzyskie znów umieściłam w oknie. Natomiast ramę, która nie była atrakcyjna pokryłam farbą w taki sposób, żeby imitowała słoje drewna. I wykończyłam olejem.
Pejzaż Świętokrzyski jest to również obraz namalowany na pojedynczym zagłówku. Rama miała tak piękne słoje, że zrezygnowałam z bejcowania i drewno pokryłam bezbarwnym woskiem.
Anioł Świętokrzyski w zielonej ramie – jak w poprzednim obrazie umieściłam anioła w oknie. Ramę natomiast pomalowałam farbami kredowymi w odcieniach zieleni, następnie przetarłam papierem ściernym i zawoskowałam.
W kolejnym wpisie: Obrazy Malowane na Desce pokażę, jak różne obrazy można stworzyć malując na deskach właśnie.
Iwona
12 kwietnia, 2020
Piękne prace:) Takie obrazy są wyjatkowe i nadają wyjątkowy charakter każdemu wnętrzu. Dla nas bomba 🙂
Tak trzymać!
22 kwietnia, 2020
Dziękuję, cieszę się, ze prace się podobają. Pozdrawiam. Iwona